Miniony weekend na drogach miasta i powiatu płockiego to przede wszystkim test cierpliwości dla kierujących. Trudne warunki pogodowe sprawiły, że w wielu miejscach drogi były nieprzejezdne przez kilka godzin. Na terenie działania płockiej komendy doszło do kilkunastu kolizji. Funkcjonariusze zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących.
Za nami kolejne zimowe dni, które dały się we znaki kierowcom. Opady, ujemna temperatura oraz zwiewający śnieg sprawiły, że warunki na drogach miasta i powiatu płockiego były bardzo trudne.
Na płockich drogach doszło do kilkunastu kolizji, w których na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń.
Do zdarzeń doszło m.in. w Płocku, na Trasie ks. Jerzego Popiełuszki 54-letni kierujący skodą nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i uderzył w tył mercedesa,
– na al. Jachowicza 50-letni kierujący toyotą, nie ustępując pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu, zmusił kierującego oplem do gwałtownego hamowania, w wyniku czego 24-letni kierowca opla uderzył w słup oraz latarnię,
– w Wyszogrodzie 25-letni kierujący peugeotem zjechał do rowu po tym jak nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
W miniony weekend w ręce płockich policjantów wpadli kolejni nieodpowiedzialni kierowcy, którzy wsiedli za kierownicę na podwójnym gazie. W sobotę funkcjonariusze zatrzymali 55-letniego kierującego volkswagenem. Mieszkaniec powiatu płockiego miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Tego samego dnia 46-letek wsiał za kierownicę skody mając ponad 1,5 promil alkoholu w organizmie. Natomiast w niedzielę 66-latek kierował peugeotem mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadł również uprawnień do kierowania pojazdami.
Policjanci apelują o odpowiedzialną i bezpieczną jazdę.
sierż. szt. Monika Jakubowska/KMP w Płocku
