Policjanci każdego dnia kontrolują stan trzeźwości kierujących na płockich drogach. Niestety nie brakuje tych, którzy wykazują się skrajnym brakiem odpowiedzialności i wsiadają za kółko na podwójnym gazie. W minioną sobotę nietrzeźwy kierujący zasnął za kierownicą po czym zjechał z drogi i uszkodził ogrodzenie.
W środę, 14 czerwca tuż przed godz. 18 na ul. Bielskiej policjanci zatrzymali 38-letniego kierującego audi. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Dzień później policjanci z Posterunku Policji w Staroźrebach udaremnili jazdę 33-letniemu kierującemu fiatem, który miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
17 czerwca w Wilczkowie skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 26-letni kierujący oplem, który mając prawie promil alkoholu w organizmie zasnął za kierownicą, wypadł z drogi, uszkodził płot i zatrzymał się na posesji. W wyniku zdarzenia samochód zapalił się. Mężczyzna z obrażeniami został zabrany do szpitala. Jeszcze tego samego dnia, w Karwosiekach, w ręce policji wpadł kierujący toyotą. 68-latek kierował samochodem mając ponad promil alkoholu w organizmie.
Bezmyślni kierowcy niebawem odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem. Oprócz odpowiedzialności karnej czeka ich także wysoka kara finansowa.
Opr.sierż.szt. Monika Jakubowska